Każdy z nas z pewnością doświadczył niewygodnych konsekwencji inflacji, takich jak rosnące ceny artykułów spożywczych czy usług. W ciągu ostatnich półtora roku, słyszymy o inflacji niemal nieustannie. Negatywny wpływ na sytuację miało zrównoważenie globalnych łańcuchów dostaw oraz konflikt na wschodzie.

Obecnie niemal cały świat zmaga się z inflacją, co odbija się na rynkach akcji i kryptowalut, a także na polityce monetarnej głównych banków centralnych, takich jak Federal Reserve czy Europejski Bank Centralny.

Chociaż nie można być nazbyt optymistycznym, istnieją jednak pewne przesłanki, które wskazują, że najtrudniejszy okres inflacji być może mamy już za sobą. Należy jednak pamiętać, że spadek inflacji nie oznacza automatycznie obniżenia cen, lecz raczej spowolnienie ich wzrostu. Dla inwestorów na rynkach finansowych kluczowe jest zrozumienie, jakie czynniki sugerują, że szczyt inflacji został już osiągnięty.

Chociaż trudno być zbyt optymistycznym, istnieją jednak pewne czynniki, które mogą sugerować, że najtrudniejszy okres inflacji być może mamy już za sobą. Pamiętajmy jednak, że spadek inflacji nie oznacza, że ceny towarów i usług wrócą do poziomów sprzed kilku lat. W rzeczywistości, obniżenie inflacji oznacza raczej spowolnienie tempa wzrostu cen. Dla inwestorów na rynkach finansowych istotne jest zrozumienie, jakie sygnały wskazują na to, że szczyt inflacji został osiągnięty. Oto kilka z nich:

  1. Stabilizacja cen surowców: Jeśli ceny surowców, takich jak ropa naftowa czy metale, zaczną się stabilizować, może to sugerować, że presja inflacyjna związana z kosztami produkcji zaczyna słabnąć.
  2. Uspokojenie na rynkach pracy: Jeśli wzrost płac zacznie wyhamowywać, a rynek pracy się stabilizuje, może to świadczyć o spadku presji inflacyjnej wynikającej z rosnących kosztów pracy.
  3. Spadek oczekiwań inflacyjnych: Jeżeli oczekiwania inflacyjne konsumentów i przedsiębiorstw zaczną spadać, może to świadczyć o zmniejszonej presji na dalsze podwyżki cen.
  4. Zmiana polityki monetarnej: Jeśli banki centralne zaczną stopniowo podnosić stopy procentowe w celu ograniczenia inflacji, może to oznaczać, że uważają, iż szczyt inflacji został już osiągnięty.
  5. Spadek wskaźników inflacji: Jeśli kluczowe wskaźniki inflacji, takie jak CPI (wskaźnik cen konsumpcyjnych) czy PPI (wskaźnik cen producentów), zaczną wykazywać spadające tempo wzrostu, może to sugerować, że szczyt inflacji został osiągnięty.

Oczywiście, należy zwracać uwagę na te sygnały w kontekście globalnym i monitorować, jak wpływają na konkretne rynki oraz gospodarki poszczególnych krajów.

W obecnej sytuacji inflacji, warto zwrócić uwagę na aktywność bankowej akcji kredytowej. W systemie rezerw cząstkowych, który obowiązuje na świecie, większa liczba udzielonych kredytów przez banki prowadzi do pojawienia się większej ilości pieniądza na rynku, co z kolei wpływa na wzrost inflacji. Banki, udzielając kredytów, kreują nowy pieniądz, a nie wypłacają go z depozytów oszczędzających.

Jednak w Polsce akcja kredytowa wyraźnie przyhamowała. Łączna liczba udzielonych kredytów spadła rok do roku o ponad połowę. Taki spadek odnotowują zarówno wiodące banki, jak PKO BP, Pekao SA czy Santander Bank Polska.

Zgodnie z najnowszym stanowiskiem Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) z 7 marca 2023 roku, polityka kredytowa ma ulec poluzowaniu. Banki będą mogły stosować łagodniejsze kryteria przy ocenie zdolności kredytowej osób ubiegających się o kredyt hipoteczny. Taki sygnał ze strony KNF-u świadczy o problemach na rynku kredytowym.

Jeśli rzeczywiście nastąpi poluzowanie polityki kredytowej, może to oznaczać, że akcja kredytowa powoli zacznie się odbudowywać, co może wpłynąć na dalsze zmiany w inflacji. Warto więc śledzić rozwój sytuacji na rynku kredytowym oraz wpływ ewentualnych zmian na poziom inflacji w kraju.

Obniżające się ceny surowców – niezawodny wskaźnik!

Jednym z silnych argumentów dla tych, którzy przewidują spowolnienie inflacji, jest obserwowany spadek cen surowców. Rzecz jasna, ceny podstawowych surowców, takich jak ropa naftowa, gaz ziemny czy kukurydza, nie implikują natychmiastowego, powszechnego obniżenia cen. Na przeciwnym biegunie mamy przecież stale rosnącą płacę minimalną (w tym roku nawet dwukrotnie!) oraz koszty energii elektrycznej. Niemniej jednak, spadające ceny surowców wskazują na przyszłe zmiany i pozbawiają sprzedawców łatwego argumentu dla dalszego, miejscami nawet szalonego, napędzania spiralnych wzrostów cen.

Wraz ze spadkiem cen surowców obserwujemy również zmniejszenie kosztów frachtu i organizacji kontenerów z Chin. Te elementy także przyczyniają się do obniżania inflacji. Nawiasem mówiąc, otwarcie handlu z “Państwem Środka” może niebawem przełożyć się na kolejną falę wzrostu indeksu giełdowego Hang Seng. O znaczących obniżkach notowań surowców informowaliśmy czytelników Finlio.pl w tym artykule, gdzie wyjaśnialiśmy zjawisko dezinflacji i przedstawialiśmy kluczowe kategorie taniejących surowców. Serdecznie zachęcamy do zapoznania się z tym materiałem!

Kolejny cenny punkt widzenia na ewolucję cen dostarcza nam sama metoda obliczania inflacji. Wskaźniki cen towarów i usług podawane są powszechnie w perspektywie rocznej. Podobnie działa polski Główny Urząd Statystyczny, co można sprawdzić osobiście, śledząc publikowane co miesiąc komunikaty.

Przykładowo, jeśli w marcu ubiegłego roku inflacja wyniosła 11%, skutkuje to znaczącym efektem bazy, co oznacza, że ceny musiałyby naprawdę istotnie wzrosnąć, aby ponownie osiągnąć wynik dwucyfrowy! Innymi słowy, spadek inflacji może być oczekiwany z racji tego, że wiele wzrostów cen już się zmaterializowało podczas trudnego dla rynków kapitałowych roku 2022.

Read More

Posts not found

Sorry, no other posts related this article.

Leave a Reply